'); $(".imageLayer .closeBtn").on("click", function () { $(".imageLayer").remove(); }); //return false; }); } function setup() { scrollInit(); relatedArticlesInit(); audioListScrollerInit(); embedVideoScroller(); showImages(); } $(setup); }(window)) });
Ostatnia aktualizacja: 28.07.2011 12:07
W większości filmów i powieściach o wampirach, istoty te, oprócz panicznego lęku przed słońcem, czy srebrem, nie przepadają również za czosnkiem. Tymczasem okazuje się, ze to nie tylko wymysł twórców filmowych i pisarzy.
Audio
-
O wampirach słów kilka w Czwórce
Zdaniem Bartosza Sztybora, krytyka filmowego, są dwa powody, dla których wampiry nie lubią czosnku. – Pierwszy jest taki, ze ludzie przecież też za surowym czosnkiem nie przepadają, a wampiry jak wiemy, mają dużo bardziej wyostrzone zmysły, głównie węchu i smaku – tłumaczy Sztybor. – Więc nie lubią czosnku tysiąc razy bardziej niż ludzie. Drugi powód związany jest z historią medycyny. – Kilkaset lat temu w Polsce i na świecie czosnek uznawany był za naturalne lekarstwo, które zapobiega chorobom, gorączce – tłumaczy Sztybor. – A jak powszechnie wiadomo to, co jest dobre dla człowieka musi być złe dla demona. Czosnek był więc "niezdrowy" dla wszystkich demonów, w tym wampirów. Więcej o tym, czego jeszcze obawiają się wampiry i z czego to wynika dowiesz się, słuchając całej rozmowy z audycji "W cztery oczy". (kd)
